„Pocztówka” z Łomnej, 8 czerwca

Na plaży w Łomnej diabelnie gorąco. Artur i ja babrzemy się w śliskim szlamie namuliska, przeganiając z miejsca na miejsce roje maleńkich much. Korzystając z okazji, sumiennie pracujemy na miano nadwiślańkich „Czarnych Stóp”. Nieopodal ludzie wypoczywają na kocach. Jakiś grubas z wędką paraduje na golasa, bez cienia żenady prezentując „ptaka”. Pliszka siwa, stojąc na brzegu, niewzruszenie kiwa ogonem. Przepływa kajak, tu i tam biegają zdyszane, ale szczęśliwe psy…

Dodaj komentarz