Szarości i biel

Warszawa, 26 stycznia 2019 roku. Oczywiście zimno. W palecie kolorów dzisiejszego obrazu świata przeważają posępne szarości i biel. Zziębnięte krzyżówki trzymają się blisko oprószonego śniegiem brzegu, a z nurtem rzeki płyną wciąż formujące się kry. W przeciwieństwie do krzyżówek, zimnolubne gągoły odważnie lawirują wśród lodu na samym środku rzeki. Lubię im się przyglądać. Każdym swoim ruchem dają wyraz temu, że zupełnie nie straszny im chłód.

DSC05248Jest zimno. Krzyżówki trzymają się blisko brzegu.

Od jakiegoś czasu trwa remont mostu Gdańskiego. Korzystając z weekendowej przerwy w pracach, cwane wrony kręcą się po pokładach barek zacumowanych tuż przy mostowych filarach. Bóg wie, czego szukają wśród tymczasowo porzuconego sprzętu. O dziwo, nigdzie nie widać mew. Czyżby masowo poleciały przeprowadzać inspekcję miejskich śmietników? Kto je tam wie… Na kratownicy mostu – niezmiennie jak co dzień – żarzy się neon „MIŁO CIĘ WIDZIEĆ”. Samotny kormoran płynący na krze z daleka wygląda trochę jak pingwin.

DSC05257Na Wiśle formują się kry. Ciemniejsze punkty na wodzie to gągoły.