Warszawski świt, 15 października

Tegoroczny październik jest zaskakująco ciepły, ale aura niebawem powinna się zmienić (ku Polsce sunie potężny niż). Tymczasem, w stołecznej Wiśle wciąż niska woda. Warszawski świt zastał nas wśród łysych łbów polodowcowych głazów, vis-a-vis żerańskiej elektrociepłowni. Dzisiaj nie jestem w pisarskim nastroju, ale nie widzę przeszkód, by podzielić się z Wami zbiorem kilkunastu nadrzecznych „migawek”…

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz