Ławice rybek na wszystkich płyciznach.
Ktoś nabazgrał wielkie „S O S !” patykiem na piasku.
Obok pieczęć bosych stóp.
O siedemnastej ma rozbrzmieć głos syren,
ale na razie słychać tylko radosny krzyk dzieci z lasu.
Co jakiś czas następuje gwałtowny atak szczupaka.

Na szczęście te dzieci nie są i nie muszą być partyzantami, nie potrzebują nosić broni.
PolubieniePolubione przez 1 osoba