Widok na Wisłę z grzbietu Kępy Strzemięcińskiej (8 stycznia)

Dzisiaj patrzę na Rzekę z wysoka.

Powierzchnia wody przypomina płytę zaśniedziałego ołowiu i stanowi harmonijne tło dla malowniczo oprószonych śniegiem dębów i sosen. Od rana bezwietrznie. Gdzieś niedaleko nawołuje się para kruków. Ktoś gania po leśnych ścieżkach jakiegoś starego psa.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: